www.dsjowisz.fora.pl

dziobii

Proszę Szanownych Administratorów o rzucenie okiem na poniższy zrzut jaki zrobiłem i wytłumaczenie mi skąd wziął się taki transfer wysyłanych plików. Dodam, że problem ten pojawił się nie tylko u mnie, ale u co najmniej kilku mieszkańców naszego Jowisza. Da radę jakoś się z tym uporać?

Gilim

Problem bierze się z tego że ludzie za pomocą programów przeszukujących sieć lokalną wyszukują adresy MAC innych ludzi a następnie podpinają się pod nich i wykorzystują ich transfer.

dziobii

Uda się w ogóle ten problem wyeliminować?

Gilim

Problem ten występuje od lat. Pomimo zgłaszania tego faktu nie zostały podjęte żadne kroki aby coś z tym zrobić. Jeżeli chcesz zgłoś to do kierowniczki lub bezpośredni do lubmana. Z tego co wiem lubman ma siedzibę na wydziale fizyki, na prawo od wejścia, w podziemiach

par_tycja

Miałam taki problem w Grzesiu rok temu, i kurde widzę, że w Jowiszu to samo. Właśnie mnie zrekiniło Confused

.

Z tego co wiem jedyne rozwiązanie to zmiana nr. karty sieciowej, ale z tego co czytałam nie każdej można taki numer przypisać ręcznie.

Panel sterowania

połączenia sieciowe

właściwości

konfiguruj

zaawansowane

locally administered address

wpisujesz sobie nowy adres i zgłaszasz to do gościa (swoją drogą bardzo specyficznego) który się tym zajmuje. Rok temu mieszkał w Grzesiu gdzieś na 4 piętrze.

Kajoza

Ja jak mam coś takiego to odłączam komputer od netu na dłuższy czas, potem mam spokój na jeszcze dłuższy czas Smile

vv0ytekk

par_tycja

Altair

no jest z tym niezła kicha...i mnie to dotknęło,skoczę dziś albo jutro do typa z grzesia i wypytam co z tym można zrobić. mam tylko nadzieję,że nie dzieje się to za często:/ dzień bez neta czasem się przydaje,ale sam wolę decydować który to dzień...
aha,słyszałem,że jeśli się non stop siedzi na necie,to nikt się nie podepnie pod naszego MAC-a,ale nie wiem czy to prawda,nie sprawdzałem emiprycznie,aczkolwiek mój współlokator,ktory non stop siedzi na necie takiego przypadku jak my nie miał

Kajoza

Ja jestem ciągle pod netem i co?
Odebranych 1816 MB, czyli 121%
Wysłanych 2268 MB, czyli 151%
Smile

Ale o północy mi ściągną :]

dziobii

No to czekamy na info od Ciebie Altair; mnie ostatnio przysłowiowy szlag trafił, bo szybki net był mi potrzebny przez 2-3 dni, a tu dupa, dupa, dupa i transfer wysyłanych plików na poziomie kilkuset procent Shocked

BTW. A nie lepiej znieść te całe cholerne limity? Rolling Eyes

Kajoza

No właśnie - konieczne są te limity?
A może dało by się dać rozróżnienie kiedy my korzystamy z neta, a kiedy ktoś nam podbiera?

Altair

wiecie co,dziś to mnie diabli wzięli,po 8h czekania na neta(nic nie moglem zrobić oczywiście) wywaliło mi 250% pobieranych...
Byłem jak obiecałem u kolegi Marcina Pytlewskiego w Grzesiu,ale stwierdzil jedynie,że on tylko przyłącza użytkowników i nic nie poradzi. Powiedział tylko,żebym dzwonił do lubmana, do koleżki odpowiedzialnego za problemy z okablowaniem itp. Zbigniewa Skorzyńskiego 081-537 61 98
Dzwoniłem co jakieś 20min od 15 do 20 i na pana Zbyszka ani razu nie natrafiłem. Użytkownikami się przejmują jak zeszłorocznym śniegiem,totalna olewka.
Ale oczywiście my sie nie poddajemy;) Jak lubman sam sobie nie radzi z takimi śmieciami co sie podpinają pod adresy innych to my lubmanowi pomożemy.
Jutro wybiorę się do ich siedziby. Jak sprawe znowu oleją, to i tą sprawę trochę się nagłośni i to dokładnie tego dopilnuję.
Ponadto szukajcie w necie jakichś sposobów na ochronę,może ktoś znajdzie jakąś metodę w miedzyczasie,jakiś programik czy coś.
Aha i jeszcze na koniec coś co może was pocieszy. Zaczynam wertować USTAWE z dnia 16 lipca 2004 r. Prawo telekomunikacyjne i zorientuję się czy bedziemy mogli żądać jakiejś obniżki ceny czy innej rekompensaty za takie numery. Tepsa na przykład zmniejszała abonament za neostrade jak net nie działał.